Z krawatem czy bez?
Garnitury zawsze podkreślają indywidualny styl mężczyzny i w zależności od okoliczności mogą występować w wersji oficjalnej - z krawatem, jak i smart casual - bez krawata. Ostatnio coraz częściej spotyka się mężczyzn, którzy nie ubierają krawat do garnituru celowo, wpisując się tym samym w szerszy trend. Jak wyglądać elegancko bez krawata i czy jest to w ogóle możliwe?
Garnitur wizytowy, jak również garnitur do pracy domagają się wręcz krawata. Zwłaszcza, że klapy marynarki, które układają się w kształt litery V i biały kołnierzyk zostały stworzone wraz z ozdobą, jaką jest krawat lub mucha. Dlatego garnitur bez krawata wygląda trochę pusto…
Obecna moda jednak łamie standardy i utarte konwenanse. Dlatego garnitur bez krawata stał się modnym i popularnym trendem, zwłaszcza w sferze mody casualowej, bo w oficjalnej nadal obowiązkowy jest krawat.
Demonstrowanie luzu podczas oficjalnych okoliczności zwyczajnie jest niestosowne. Mężczyzna w garniturze i koszuli na przykład na ślubie będzie wyglądał jakby lekceważył rangę uroczystości. Tymczasem przybywa mężczyzn rezygnujących z krawata nawet na eleganckich galach, nie mówiąc już o nie ubieraniu krawata do pracy. Czy można zatem nosić garnitur bez krawata?
Można, ale w określonych sytuacjach i w przypadku konkretnych zestawów ubrań. Do eleganckiego garnituru biznesowego np. Carl Gross czy Noor krawat jest obowiązkowy. Ale istnieją oczywiście wyjątki od tej reguły. Jeżeli garnitur ma charakter sportowy i został uszyty np. z takiej tkaniny jak len, bawełna czy tweed), można zrezygnować z krawata. Bez krawata świetnie prezentują się marynarki Bugatti czy ROY. Również w przypadku zestawów składających się z różnych spodni i marynarki można sobie pozwolić na rezygnację z krawata czy muchy.
W przypadku garnituru uszytego z wysokogatunkowej wełny w kolorze czarnym, szarym, brązowym czy granatowym rezygnacja z krawata jest źle widziana. Krawat do białej koszuli formalnej i do eleganckiego garnituru jest obowiązkowy.